Nigdy nie bylo zadnych watpliwosci, ze TU154M rozbil sie po tym jak uderzyl skrzydlem w brzoze. Prokuratura Krajowa od dawna ma dowody na to, ze Binienda sfalszowal te swoje „symulacje”, ale nie wolno jej postawic go w stan oskarzenia. Prokuratura jest zakneblowana. Wyslalem do nich dodatkowa ewidencje tego przestepstwa, na co grzecznie odpowiedzieli, ze „wlaczyli ja do akt sprawy”.
Wysle te dowody kazdemu, kto sobie ich zazyczy: ladap@netspace.net.au
Piotr Lada, inzynier mechanik
Nigdy nie bylo zadnych watpliwosci, ze TU154M rozbil sie po tym jak uderzyl skrzydlem w brzoze. Prokuratura Krajowa od dawna ma dowody na to, ze Binienda sfalszowal te swoje „symulacje”, ale nie wolno jej postawic go w stan oskarzenia. Prokuratura jest zakneblowana. Wyslalem do nich dodatkowa ewidencje tego przestepstwa, na co grzecznie odpowiedzieli, ze „wlaczyli ja do akt sprawy”.
Wysle te dowody kazdemu, kto sobie ich zazyczy: ladap@netspace.net.au
Piotr Lada, inzynier mechanik
Brak najmniejszych dowodów na zamach, mnóstwo dowodów na łamanie procedur, nie tylko przez załogę Tu-154, ale również JAK-a.